raczej nie ma po co marnować liter jeśli piszesz głupoty, ten film to już klasyk

kawamaszyna, jak zwykle masz prostaku z@jebi$ty argument - 'ten film to już klasyk'. Gratulacje, jak zwykle nie potrafisz zdzierżyć innego zdania cymbale. Na allegro jest do kupienia maść na ból dupy, tutaj link

http://allegro.pl/masc-na-bol-dupy-cudowny-lek-na-problemy-ludzi-i4516983717.htm l

polecam, bo ciebie bardzo boli dupcia prawie w każdym temacie na FW.

Ps. Film mi się podobał, zabawny acz na polskim poziomie.

Szczerze panie reżyserze szmiry to zauważyłem u pana ból dupy . Radzę więc użyć samemu tej zacnej maści. Po drugie kolega nie przedstawił niczego treściwie stąd moja krótka wypowiedź. A co do klasyki - jest nią całkowicie, przy czym trzeba przyznać ze jest o wiele lepszy od szmir jakie wychodzą teraz. Bawiłem się przy nim bardzo dobrze. Z resztą nie tylko ja uważam że jest to klasyk, choć oczywiście nie przebija sięz a bardzo/

1) Panie REZYSEZE (aluzja do roli C.Pazury w "Nic śmiesznego")

2) Do każdego się dopeldalasz żądając uzasadnienia komentarza, tak jakby to miał być wymóg od FW dla dodania komentarza a to jest nonsens - każdy może wyrazić swoje odczucia co do danego filmu LAKONICZNIE (słowo, którego jeszcze nie znasz, wiem, ale masz internet, to sprawdź w google)

3) Twoje "argumenty" to pseudo-argumenty - "film to już klasyk" (bzdura), oraz debeściarskie "Bawiłem się przy nim bardzo dobrze". Sorry koleżko, ale to, że tobie smakują ogórki z dżemem, to nie znaczy, że innym też muszą.

4) "Po drugie kolega nie przedstawił niczego treściwie stąd moja krótka wypowiedź" - widzisz, czyli analogicznie ty również nie przedstawiłeś niczego treściwie

5) Mnie się film też w sumie podobał - więc tutaj de facto jestem po twojej stronie, ale spuść trochę z tonu, odpuść sobie z tymi uzasadnieniami, spróbuj nie atakować kogoś za to, że coś mu nie podeszło - nawet jeśli powinno z logicznego punktu widzenia się podobać. Jednych śmieszy / wzrusza / intryguje to a innych tamto.