Świetnie nakręcony i zrealizowany! Zabójcze dialogi, które w połączeniu z sytuacją (akcja KOT wymiata :D ) po prostu zwalają z nóg. Raczej niepodobny stylowo do żadnej poprzedniejszej polskiej komedii, te same sytuacje pokazywane z różnych perspektyw, niemałe zamieszanie, które wprowadza cofanie się w czasie akcji. Aktorzy, mimo iż nieznani, nie zawiedli i grają dobrze. Wydawać by się mogło,że tylko Rysio niedomaga... Niektórzy mówią, że film nakręcony w Tarantinowskim stylu...całkiem możliwe :] Tylko końcówka jakaś taka niedokończona. Mi tam się strasznie podobał, zachęcam do kin. Z pewnością nie jest to żaden "Gulczas..." czy inny Yyrek !